Nazywam się Karska, Bożena Karska.
Skończyłam Architekturę we Wrocławiu, ale nawet zanim ją zaczęłam studiować - tworzyłam samodzielnie ubrania. Od wyboru materiału przez krojenie po szycie i wykończenie. Po studiach nie zaprojektowałam żadnej budowli, ale za to setki, jesli nie tysiące ubrań. Począwszy do własnych kolekcji wybiegowych po pracę dla wielkich firm odzieżowych...aż miałam dość.
I wtedy narodziło się YES TO DRESS. Najpierw w mej głowie w hotelowym łóżku w Mediolanie w 2010 roku. W tym Mediolanie i w tym hotelu wylądowałam za sprawą swojej totalnej spontaniczności: telefon od przyjaciółki – są wolne miejsca praawie za darmo do Milano, jedziemy? Jedziemy! Nieważne, że leje (także w Milano), nieważne, że karta kredytowa aż trzeszczy w szwach. Jedziemy! Raz się żyje!
No i w tym Milano faktycznie lało non stop, ale ponieważ obie znamy miasto owe co nieco, spędzałyśmy czas albo śpiąc, albo jedząc i pijąc w restauracji obok, albo w…hamamie (!). Prawdziwym, tureckim.
I w jeden taki wieczór przyszła myśl do głowy, myśl przerysowałam na jakieś hotelowe kartki i przywiozłam ze sobą do Ojczyzny:)
YES TO DRESS …people, home, kids, office, yourself. Moja własna przestrzeń, którą sama zapełnię pomysłami, ideami, projektami, smakami. Możliwości bez liku, pomysłów nadmiar, sił na realizację – enough:)
Zaczęłam dopiero w 2011 – wiadomo - na Facebooku (i tam serdecznie zapraszam, jest naprawdę fajnie) i nawet się nie obejrzałam jak się okazało, że bez własnej strony, sklepu on-line się nie da.
I jestem tu: sama próbuję to ogarnąć, więc może nie jest zawodowo, ale jest prawdziwie :)
L O V E <3
